tea

Moroccan tea

Ugh, it's a scorcher today - temperatures are in the 40s! We decided to beat the heat by retreating to our riad for a short rest. As usual, they whipped up a delicious Moroccan tea for us in no time. I'll save the full review of our riad for another post, but let's just say it's absolutely amazing.

Matko, jakie dzisiaj są upały – temperatury sięgają czterdziestu stopni! Jesteśmy już tak wyrąbani od tego gorąca, że postawiamy wpaść do naszego riadu na krótki odpoczynek. Jak zwykle w mgnieniu oka przygotowali dla nas pyszną marokańską herbatę. Pełną recenzję naszego riadu zachowam na inny post, ale powiedzmy sobie wprost, że jest on zajefajny.

Bubble's pink

On the way to the restaurant, a very pink cafe decorated with many artificial flowers caught my eye. I won't miss such nice kitsch in Morocco, so we end up here after our dinner for some bubble tea.

W drodze do restauracji wpada mi w oko bardzo różowa kawiarnia, ozdobiona dużą ilością sztucznych kwiatów. Tak fajnego kiczu w Maroku przecież nie przegapię, wiec lądujemy tu po obiedzie na bubble tea.

Greem café, Yeonnam-dong 223-14

Today, we started by visiting a famous Greem café, also known as Yeonnam-dong Café 223-14, inspired by the Korean drama “W – Two Worlds”, in which the main characters enter a fantasy webtoon world. The interior of the café is unique, with a predominantly white colour scheme accented with black pencil-like outlines on everything from the walls, chairs and tables to the cups and plates.

 

Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy od wizyty w słynnej kawiarni Greem, znanej również jako Yeonnam-dong Café 223-14, inspirowanej koreańskim dramatem „W – Two Worlds”, w której główni bohaterowie przenoszą się do dwuwymiarowego świata webtoonu. Wnętrze kawiarni jest wyjątkowe, z dominującą białą kolorystyką akcentowaną czarnymi ołówkowymi konturami na wszystkim dookoła, od ścian, krzeseł i stołów po filiżanki i talerze.

My grape tea is delicious and so are the cakes that are light as a feather and not too sweet. Overall, I have to say that Korean cafes surpass those we are familiar with in Europe.

 

Moja herbata winogronowa jest pyszna, podobnie jak ciasta, które są lekkie jak piórko i nie są nadmiernie słodkie. Ogólnie musimy przyznać, że koreańskie kawiarnie o niebo przewyższają te, które znamy z Europy.

Tongin market and Ikseondong

 

Next up on our adventure is Tongin Market (통인 시장), a vibrant spot where you can snag some delicious food, including traditional sweets, all while using Yeopjeong—cute little brass coins worth 500 won each. These days, Tongin Market is home to around 75-80 vendors, mainly restaurants and grocery stalls, all nestled along a cozy 200-meter covered alleyway. We decided to treat ourselves to some scrumptious Korean doughnuts and a sweet crunchy nut candy called yeot-gangjeong (엿강정), made with rice syrup.

 

Kolejnym punktem dnia jest Tongin Market (통인 시장), tętniące życiem miejsce, w którym można kupić pyszne jedzenie, w tym tradycyjne słodycze, a wszystko to za pomocą Yeopjeong —małych mosiężnych monet o wartości 500 wonów. Obecnie na Tongin Market działa około 75-80 sklepów, głównie restauracji i straganów spożywczych, a wszystkie są przycupnięte wzdłuż 200-metrowej zadaszonej alejki. Jemy pyszne koreańskie pączki i kupujemy też słodkie chrupiące orzechowe słodycze o nazwie jotkandzon (엿강정), zrobione przy użyciu syropu ryżowego.

After that, we headed over to Ikseondong, a charming neighbourhood brimming with quirky shops, delightful restaurants, and inviting cafes, all housed in lovely traditional hanoks.

Następnie udaliśmy się do Ikseondong, uroczej dzielnicy pełnej niecodziennych sklepów, restauracji i przytulnych kawiarni, mieszczących się w pięknych tradycyjnych hanokach.

Huynu picks Tteuran Teahouse as our next stop. As we step through the heavy wooden doors and wander past a cute, plant-filled courtyard, we enter a warm and welcoming interior where wood takes centre stage—from the beams and pillars to the furniture and flooring. The menu is a tea lover’s dream, featuring five pages of different blends, from medicinal concoctions to wild leaves and flowers. After picking our favourites, we settle in to escape the heat outside and enjoy some nice conversation.

 

Huynu wybiera Tteuran Teahouse jako nasz następny przystanek. Przechodzimy przez ciężkie drewniane drzwi i mijamy uroczy, pełen roślin mini dziedziniec aby wejść do ciepłego i przyjaznego wnętrza, w którym drewno zajmuje centralne miejsce — od odsłoniętych belek i filarów po meble i podłogi. Menu to marzenie każdego miłośnika herbaty - zawiera pięć stron różnych naparów, od leczniczych mikstur po dzikie liście i kwiaty. Po wybraniu naszych herbatek siadamy, aby uciec na chwilę od upału na zewnątrz i cieszyć się miłą rozmową.