London

Totoro

Tonight, we jumped on the train to London again to watch a theatrical rendition of "My Neighbor Totoro” in the Barbican Centre.  

“My Neighbour Totoro” is The Royal Shakespeare Company's acclaimed production of the well-known and cherished Studio Ghibli animated movie. The play won six Olivier Awards, including Best Entertainment or Comedy Play, and led the nominations for the 2023 WhatsOnStage Awards, earning nine of them. In addition, the show picked up Olivier wins in categories for the Best Set Design, Best Costume and Best Lighting, showcasing the incredible talent behind this spectacle. It is praised as “theatre at its most magical” by London Theatre (and rightly so!). It is an enchanting coming-of-age story that follows the adventures of sisters Satsuki and Mei over one extraordinary summer. With the guidance of the gentle and protective forest spirit (Totoro himself), they embark on a journey that celebrates the magical fantasy world of childhood and the transformative power of imagination.

Performed on the Barbican's iconic stage, the show returned last Autumn after breaking records in 2022. The tickets sold out as hot buns on a cold winter morning, but we were swift enough to secure good seats for ourselves (making the bank account tear a little, perhaps).

Dziś wieczorem ponownie wskoczyliśmy do pociągu do Londynu, aby obejrzeć teatralną wersję „My Neighbour Totoro” w Barbican Centre. Jest to produkcja Royal Shakespeare Company na podstawie znanego i cenionego filmu animowanego Studia Ghibli. Spektakl zdobył sześć nagród Oliviera, w tym dla najlepszej komediilub programu rozrykwowego, a także był wielokrotnie nominowany  do nagród WhatsOnStage 2023, zdobywając dziewięć z nich. Ponadto serial przyniósł zwycięskie Oliviery w kategoriach najlepsza scenografia, najlepsze kostiumy i najlepsze oświetlenie, co potwierdza ogromny talent wielu osób stojącym za tym spektaklem. London Theatre opisal to przedstawienie jako „teatr w jego najbardziej magicznym wydaniu” (i słusznie!). Totoro to urzekająca opowieść o dorastaniu, przedstawiająca przygody sióstr Satsuki i Mei podczas jednego niezwykłego lata. Pod przewodnictwem opiekuńczego ducha lasu (Totoro wlaśnie) wyruszają w podróż, która celebruje magiczny, fantastyczny świat dzieciństwa i przemieniającą moc wyobraźni.

Odbywający się na kultowej scenie Barbakanu spektakl powrócił w zeszłą jesienią po pobiciu rekordów w 2022 r. Bilety wyprzedały się jak gorące bułeczki w mroźny zimowy poranek, ale zdążyliśmy zapewnić sobie dobre miejsca (nawet jeśli nasze konta bankowe odrobinę łkały).

As the curtain went up, we were transported into the heart of rural Japan, brought to life through very imaginative set design and intricate puppetry (the puppets were made by Jim Henson’s Creature Shop!) The cast features a diverse group of performers, including Jessie Baek, Jasmine Bayes, and Ka Long Kelvin Chan. The actors were fantastic, the puppeteers were doing magic, and the live music added greatly to the atmosphere. There was a great sense of humour in the play and the “mistakes” puppeteers made were hilarious. The set is noted for its mobility, resembling origami, and uses a central revolve to create a very dynamic environment. We were taken to different parts of Mei and Satsuki’s house, the hospital, where their mother was, corn fields, the forest, Totoro’s tree, the sky above the area and other places, as the settings were changing smoothly but quickly, leaving us in awe of the creative solutions applied.

We were kindly asked to refrain from taking pictures of the stage so here are just some moments from before, between and after, as well as some programme pictures.

Gdy kurtyna się podniosła, zostaliśmy przeniesieni do zielonych obrzeży Tokyo. Ta inscenizacja Totoro słynie z bardzo pomysłowej scenografii i znakomitej obsługi marionetek (które nota bene zostały stworzone w warsztatach samego Jima Hensona). W obsadzie znajduje się wielu słynnych wykonawców, w tym Jessie Baek, Jasmine Bayes i Ka Long Kelvin Chan. Aktorzy byli fantastyczni, lalkarze robili prawdziwą magię, a muzyka na żywo także dodała atmosfery. Spektaklowi towarzyszyło duże poczucie humoru, a „błędy” popełniane przez lalkarzy były przezabawne. Sama scena w Totoro charakteryzuje się dużą mobilnością wykorzystując centralną obrotową część, aby stworzyć bardzo dynamiczne środowisko, a cały układ przypomina nieco origami. Dzięki temu z łatwością przenoszono nas do różnych części domu Mei i Satsuki, szpitala, gdzie przebywała ich matka, ogrodu, pól kukurydzy, lasu, drzewa zamieszkanego przez Totoro, nieba nad okolicą i wielu innych miejsc. Scenografia zmieniała się płynnie, ale szybko, pozostawiając nas w podziwie nad zastosowanymi kreatywnymi rozwiązaniami.

Ponieważ poproszono widzów o powstrzymanie się od robienia zdjęć sceny, dlatego w tym poście mamy tylko kilka chwil przed, pomiędzy i po przedstawieniu, a także kilka zdjęć z programu.

Battersea Light Festival - part 3

As the daylight finally starts to fade, we make our way to the north entrance of the mall. Here, we admire our favourite installation of the festival - Singularity. This artwork alludes to the concept of singularity in mathematics and physics, representing a point of extreme variability where ordinary rules no longer hold sway. It symbolizes change, transition, and unpredictability.

 

Gdy światło dzienne zaczyna słabnąć, kierujemy się do północnego wejścia galerii. Tutaj podziwiamy naszą ulubioną instalację festiwalu – Singularity. Ta instalacja nawiązuje do koncepcji osobliwości w matematyce i fizyce, przedstawiając punkt skrajnej zmienności, w którym zwykłe zasady nie mają już znaczenia. Symbolizuje zatem zmiany i nieprzewidywalność.

Its bursts of changing lights are visible even from the Coaling Jetty, a historically significant Grade II*-listed jetty situated on the River Thames opposite Battersea Power Station.

 

Błyski jej zmieniających się świateł są widoczne nawet z Coaling Jetty, ważnego z historycznego punktu widzenia molo, wpisanego na listę zabytków II stopnia*, położonego nad Tamizą, naprzeciwko elektrowni Battersea.

A bit further on in Circus West Village, we come across the enchanting Butterfly Effect. This mesmerizing light installation features six immense butterflies delicately perched on the water's surface.

 

Nieco dalej, w Circus West Village, natrafiamy na czarujący Butterfy Effect. Ta hipnotyzująca instalacja świetlna przedstawia sześć ogromnych motyli delikatnie osadzonych na powierzchni wody.

Here we also meet LED wings ballerinas.

Tutaj oglądamy także popisy baletnic ze skrzyłami podświetlanymi diodami.

We then go back yet again to the Electric Boulevard to watch the led hoop majorettes.

 

Następnie wracamy po raz kolejny na Electric Boulevard, aby obejrzeć występy z podświetlanymi hola-hoopami.

On the upper ground level of the boulevard, there are the Cloudy Lanterns, an art installation with floating geometric “trees” that constantly change colours.

 

Na górnym poziomie ulicy znajdują się Cloudy Lanterns, instalacja artystyczna z geometrycznymi „drzewami”, które stale zmieniają kolory.

And suddenly it is rather late, so we run back to catch the train back home.

 

I nagle jest już dość późno, więc biegniemy z powrotem, żeby złapać pociąg do domu.

Winter Lights part 1

As we leave the restaurant we dined in, we can see a permanent installation that presents constantly changing words created by thousands falling water droplets. The words are derived from several sources including The Times, The Guardian and the BBC News. The wind is really strong, and there is a mild drizzle of rain, so the droplets words are quickly distorted, but we manage to read majority of them.

 

Wychodząc z restauracji, w której jedliśmy obiad, mamy przed sobą permanentną instalację przedstawiająca stale zmieniające się słowa utworzone przez tysiące spadających kropel wody. Słowa pochodzą z kilku źródeł, w tym The Times, The Guardian i BBC News. Wiatr jest naprawdę silny, a dodatkowo mamy mżawkę, więc słowa utworzone z kropelek szybko się zniekształcają, ale większość z nich udaje nam się odczytać.

This is where we join the trail of the “Winter Lights” festival at Canary Wharf. To get to the first temporary installation we pass the The Clew, an arch made from many circles of red diodes to create a beautiful reflections around the Cubitt Steps Bridge.

 

Tutaj dołączamy do szlaku festiwalu „Winter Lights” w Canary Wharf. Aby dostać się do pierwszej tymczasowej instalacji mijamy łuk The Clew, wykonany z wielu kręgów czerwonych diod, które tworzą piękne odbicia wokół mostu Cubitt Steps Bridge.

 Yet another permanent installation, 6 transparent coloured glass panels known as Shine Your Colours, is now illuminated as part of the festival.

Kolejna stała instalacja, 6 szklanych kolorowych paneli znanych jako Shine Your Colours, została teraz podświetlona na rzecz festiwalu.

The main trail starts with a relatively simple installation comprised of 100 blue LED light batons spaced one metre apart, called “On the Wave of Light”.

The wind is a bit crazy by now, and we are closing our hoodies as tight as possible.

 

Główny szlak rozpoczyna się od dość prostej instalacji składającej się ze 100 niebieskich pałek świetlnych LED rozmieszczonych w odległości jednego metra, zwanej „On the Wave of Light”.

W tym momencie wiatr jest już dużo gorszy niż w kieleckim na dworcu i pozapinaliśmy ciasno nasze kaptury i płaszcze czy kurtki.

“On the Wave” leads us to another installation, known as “Neuron”, composed of many luminous intricately connected filaments that interact with each other. Flashes of colour-changing lights represent neuronal activity and transmission of electrical and chemical signals. The elements move and reorganise itself, resembling creation of new neuronal paths in the brain.

 

On the wave” prowadzi nas do kolejnej instalacji, zwanej „Neuron”, złożonej z wielu świetlistych, misternie połączonych włókien, które oddziałują ze sobą. Błyski zmieniających kolor świateł reprezentują aktywność neuronów, przekazywanie sygnałów elektrycznych i chemicznych. Elementy poruszają się i reorganizują, przypominając tworzenie nowych ścieżek neuronowych w mózgu.

Bright flickering flames of burning bamboo sticks draw our attention at Westferry Circus, that looks as if ablaze. This is “Sign”, perhaps my favourite installation at this year Winter Lights.

Jasne, migoczące płomienie płonących gałązek bambusowych przyciągają naszą uwagę w Westferry Circus, który cały wygląda, jak w płomieniach. To jest „Sign”, z dużą szansą moja ulubiona instalacja na tegorocznych Winter Lights.

The trail then leads to the “Marbles”. In this installation the small marbles are constantly travelling via large spherical shape, which makes us think about planets and their moons. The marble runs in two phases ­ - after climbing nearly vertically through the centre, it is then spiralling down around the surface. This represents growth and expression.

Następnie szlak prowadzi do „Marbles”. W tej instalacji (relatywnie) małe kulki nieustannie podróżują wzdłuż dużej kuli, co przywodzi na myśl planety i ich księżyce. Podróż kulki przebiega w dwóch fazach  - po wspinaniu się niemal pionowo przez środek „planety”, następnie spiralnie opada po jej powierzchni. Reprezentuje to wzrost i ekspresję.

Near the Adam’s Bridge a large-scale mobile artwork presents an illuminated “Peace Poem“.

W pobliżu Mostu Adama wielkoformatowa mobilna grafika przedstawia podświetlany „Peace Poem”.

We walk through the bridge, which is transformed for the Winter Lights festival by pulsing coloured lights.

Przechodzimy przez most, który na potrzeby festiwalu Winter Lights zostaje wzbogacony o pulsujące kolorowe światła.

EL&N Wardour Street

We are meeting my friend Jen today, so we decided to have our lunch in the same café EL&N at Wardour Street. It turns out to be very busy today but we are lucky and after 10-15 minutes of waiting we land at the table for four.

​Spotykamy się dzisiaj z moją koleżanką, Jen, więc postanowiliśmy zjeść lunch w tej samej kawiarni - E&L przy Wardour Street. Okazuje się, że dzisiaj jest bardzo tłoczno, ale mamy szczęście i już po 10-15 minutach oczekiwania lądujemy przy stoliku dla czterech osób.

 

We order truffle cacio e pepe and Dutch baby pancakes, which are delicious. My matcha is also great if surprisingly bitter. Marcin makes up for it with his very sweet latte.

Zamawiamy truflowe cacio e pepe i holenderskie mini naleśniki i wszystko jest pyszne. Moja matcha jest również świetna, choć zaskakująco gorzka. Marcin nadrabia to bardzo słodką latte.

And then Jen and her daughter join us, and the cake bonanza begins. We make a selection of some traditional ones and some Halloween specials. Yes, it definitely is a serious sugar overload…

 

A potem dołączają do nas Jen i jej córka i zaczyna się ciastkowa bonanza. Łączymy tradycyjne ciastka z kilkoma z oferty Halloween. Tak, to popołudnie to zdecydowanie krok w stronę insulinooporności…